• Ciekawostki

    Letnie warsztaty szycia w Ośrodku Kultury na Żubardzkiej

    Wrzesień przywitał nas chłodno. Dlatego dziś, atmosferę rozgrzeję wspomnieniem letnich warsztatów szycia, które miałam okazję prowadzić w sierpniu w Bałuckim Ośrodku Kultury przy ulicy Żubardzkiej w Łodzi. To właśnie tam, rok temu rozpoczęłam swoją przygodę jako instruktor. Sądzę, że warto napisać o tym jak wyglądają nasze spotkania tym bardziej, że dzisiaj ukończyłam pisanie programu kolejnego cyklu. Doświadczenie, które nabyłam pozwoliło zweryfikować mi możliwości osób, które pierwszy raz zasiadają przy maszynie, czas jaki potrzebują na wykonanie zadań a przede wszystkim dowiedziałam się jakie tematy są dla nich ciekawe i atrakcyjne. Niektórzy preferują szycie domowych „przydasiów” takich jak poszewki na poduszki, fartuszki, kosmetyczki itp., inni chcieliby uzupełnić swoją garderobę. Sierpniowe warsztaty zostały…

  • Przyjemne sZycie

    Wielkanocny zajączek i nowa maszyna do szycia

    Na kilka dni przed radosnymi świętami Wielkanocnymi zapraszam Was na nowy film, w którym przedstawię Wam nową maszynę JUKI HZL G-220. Nowa propozycja producenta to udoskonalona o kilka detali maszyna, którą już dobrze znacie z poprzednich odcinków, G-210 była gwiazdą pierwszego Przyjemnego sZycia. Przypomnę jak przygotować maszynę do pracy, pokaże jak wymienić igłę a także wspólnie sprawdzimy co kryje się w przyborniku. To jednak nie koniec niespodzianek. Tym razem pokaże Wam mój przepis na uszycie zajączka – maskotki. Gotowi? A po seansie zapraszam do wzięcia udziału w konkursie —> TUTAJ SZABLONY DO POBRANIA PLIK PDF Czy dziś rano odwiedził Was Wielkanocny zajączek? A może w Waszym regionie, zostawia słodkości w…

  • Ciekawostki,  Przyjemne sZycie

    Zanim zaczniemy szyć…wybierzmy się nad morze

    To nie żart, w dzisiejszym odcinku Przyjemnego sZycia zabieram Was nad morze. Nie, tym razem nie na wakacje, ale do wspaniałego miejsca – sklepu z materiałami odzieżowymi i pasmanterią Craftoholic shop. Odpowiem Wam o tym jak dobrać odpowiedni surowiec do naszego projektu. Najczęściej można liczyć na pomoc pań w sklepie, które chętnie doradzą jaki rodzaj materiału będzie odpowiedni dla naszego pomysłu. Warto jednak wiedzieć więcej, aby świadomie projektować, dobierać dodatki, a przede wszystkim aby efekt końcowy był dla nas satysfakcjonujący. Po obejrzeniu filmu zapraszam do poczytania dodatkowych informacji zawartych poniżej. Z takim zastrzykiem wiedzy bez problemu poradzimy sobie w każdym sklepie. Tymczasem  rozsiądźcie się wygodnie 🙂 Oceniając z jakim materiałem mamy do…

  • Ciekawostki,  Projektowanie ubioru,  Stylizacje

    „Gdyby nie detale, nie byłoby wielkich efektów” – o biżuterii

    W starożytnej Grecji biżuterię stanowiły naszyjniki z pereł lub fajansowych paciorków, nawleczonych na nitki (kolor turkusowy z oranżem) tzw. kołnierze. Występowały podobne bransolety i naramienniki, a także bransolety z litego złota (obręcze, spirale, muszle). Powszechne były pektorały czyli naszyjniki-amulety ażurowe, z symbolami bóstw. Noszono również pierścienie w formie metalowych obrączek, połączonych z pieczątką wyrytą na kamieniu. Starożytna Kreta wyróżniała się długimi bransoletami, trzyczęściowymi kolczykami, naszyjnikami, pierścieniami, a także fibulami czyli broszami. Jako o elemencie biżuteryjnym warto wspomnieć również o ripidionie – wachlarzu o kształcie sercowatym z odpowiednio wysuszonych liści (np. palmowych), osadzony w sztywnej rękojeści. Charakterystyczne dla starożytnego Rzymu były diademy czyli złote przepaski na głowę ze złota, srebra lub drogich kamieni. W ubiorach bizantyjskich rolę biżuterii odgrywał loros czyli sztywna szarfa z…

  • Stylizacje

    Stylizacja – elegancki pan

    Dziś wyjątkowy artykuł, w którym opiszę stylizację dla pana. Nasz model reprezentuje zimowy typ urody. Dobrze prezentuje się w granacie, czerwieni amarantowej, purpurze, indygo oraz intensywnym fiolecie śliwkowym. Sugeruje unikanie kolorów jasnobeżowych oraz pomarańczowych. Dla tego typ sylwetki należało zaprojektować ubiór swobodnie okalający ciało, z przewagą linii pionowych. Zależało mi na zapewnieniu wygody i komfortu, nie tracąc wyszukanego stylu i elegancji. „Różnorodność czynności, jakie mężczyzna wykonuje, ustawiczna zmiana środowiska w ciągu jednego dnia, często bez możliwości zmiany ubrania narzuciły konieczność stworzenia nowej koncepcji odzieży, w której nowoczesny mężczyzna czułby się odpowiednio i wygodnie ubrany.”[1] Przód marynarki zachował swój klasyczny wygląd i został odszyty z tkaniny bawełnianej z nylonem (z tej samej tkaniny został odszyty płaszcz w stylizacji numer…